Czym jest MiFID?

Skrót MiFID pochodzi od angielskojęzycznej nazwy unijnej dyrektywy – Markets in Financial Instruments Directive – wydanej przez The European Securities and Markets Authority (ESMA), a dotyczącej rynku instrumentów finansowych. Pierwsza jej wersja powstała w 2004 roku i została wdrożona w 2007 roku, stając się podstawą planu usług finansowych Komisji Europejskiej. W styczniu 2018 roku zaczęła natomiast obowiązywać druga wersja tej dyrektywy określana jako MiFID II. Celem wprowadzenia dyrektywy od początku była regulacja konkurencji rynkowej i ochrona klientów na europejskich rynkach inwestycyjnych. Dyrektywa bowiem reguluje wszystkie podmioty na rynku kapitałowym oraz wszystkie instrumenty finansowe (wyłączając z tego kryptowaluty).

MiFID a brokerzy forexowi

Dyrektywa ustanawia ramy regulacyjne dla świadczenia usług inwestycyjnych w zakresie instrumentów finansowych (m.in. pośrednictwo, doradztwo, transakcje, zarządzanie portfelem inwestycyjnym, itp.) dla operatorów rynku finansowego. Określa także uprawnienia i obowiązki właściwych organów krajowych w odniesieniu do tych działań. Nie jest wobec tego sama w sobie regulatorem, jednak wyznacza zasady, w świetle których muszą działać organy regulacyjne w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Oznacza to, że organy regulacyjne mogą udzielać licencji tylko tym podmiotom zaangażowanym w świadczenie usług inwestycyjnych, które działają zgodnie z MiFID. Oznacza to, że między innymi domy maklerskie, brokerzy forexowi muszą pośrednio przestrzegać wymogów dyrektywy.

Zmiany w domach maklerskich

Instytucje finansowe w związku z dyrektywą MiFID zostały obarczone nowymi obowiązkami. Zgodnie z nowymi zasadami domy maklerskie i brokerzy zobowiązani są do raportowania danych dotyczących transakcji bezpośrednio do organów regulacyjnych, a na prośbę Klienta muszą udostępnić wszelkie szczegóły transakcji. Ponadto spoczywa na nich obowiązek rejestrowania zawartych transakcji, całej korespondencji z Klientem i wszystkich nagrań rozmów telefonicznych przez okres 5 lat (długość czasu uzależniona jest od krajowego organu).

Co oznacza to w praktyce dla traderów i brokerów forexowych?

Nowe regulacje wpływają na zwiększenie transparentności i kontroli wewnętrznej oraz zewnętrznej. Ponadto zapewniają poprawę ochrony i większe bezpieczeństwo inwestorów detalicznych, a wreszcie pozwalają na utrzymanie odpowiedniej struktury rynku finansowego. Do przykładowych rozwiązań, które mają faktyczne przełożenie na działania traderów można zaliczyć takie sytuacje jak:

  • wystosowanie prośby o szczegółowe wytłumaczenie średniej ważonej wolumenem ceny tej transakcji, jeśli zlecenie zostało zrealizowane w kilku partiach;
  • udostępnienie raportu transakcji (w ciągu 24h od danego ruchu), w którym znajdują się dokładne dane dotyczące wysokości prowizji, kosztów, kwoty obniżki bądź narzutu cenowego, dodatków cenowych, itp.
  • przygotowanie raportu wykonawczego transakcji, uwzględniającego miejsce jej dokonania, co pozwala na zweryfikowanie czy dana pozycja była realizowana w systemie A-Booked czy B-Booked. Do zmian, które szczególnie dotknęły traderów i rynek forex należy wprowadzenie reguły „margin close-out” (oznacza, że broker zamyka otwarte pozycje klienta, w sytuacji gdy wartość aktywów netto na jego rachunku spada do określonej z góry wartości depozytu zabezpieczającego) oraz obowiązkowej ochrony przed ujemnym saldem, a także zakaz oferowania bonusów, które miałyby zachęcać do aktywnego tradingu albo wpłat kapitału) czy ograniczenie maksymalnego poziomu dźwigni finansowej. Zmianą wywołującą pewne zawirowania było także wprowadzenie wystandaryzowanego ostrzeżenia o ryzyku.